Opracowano na podstawie artykułu O. Jacka Salija: „Moralne aspekty klonowania człowieka” w: W życiu i smierci. Praca pod red. ks. Marka Skierkowskiego, Łomża 2001, s.27-40 oraz wykładów Ks.dr Andrzeja Miałchowskiego (Łomża WSD) nt. „Czy wolno hodować ludzi na części zamienne”; „Aspekt prawny klonowania”.
Spis treści- Nauka Kościoła
Ojciec św. podczas sympozjum naukowego na temat “Aspekty prawne i etyczne badań nad genomem ludzkim”, zorganizowanego przez Papieską Akademie nauk (1993) przedstawił wykładnię Kościoła w zakresie inżynierii genetycznej.
Należy odnieść się z szacunkiem do wysiłków podejmowanych przez licznych uczonych, badaczy i lekarzy, którzy starają się odkrywać tajemnice genomu ludzkiego i analizować jego sekwencje, dążąc do poszerzenia wiedzy o biologii molekularnej i o genetycznych podstawach wielu chorób. Badania te są etyczne i można je poprzeć tylko wtedy gdy: a) otwierają nowe możliwości leczenia i terapii genetycznej
- oparte są na poszanowaniu życia i nietykalności podmiotów
- zmierzają do ochrony lub przywrócenia zdrowia pacjentów, narodzonych lub mających się narodzić.
Natomiast nieetyczne są te odkrycia, których celem jest selekcja embrionów, polegająca na eliminacji tych, które są dotknięte przez choroby genetyczne lub posiadają patologiczne cechy genetyczne.
Przedmiotem rozumu jest prawda, która stanowi element pierwotnego powołania człowieka i podstawową formę oddawania Bogu chwały. Ludzki rozum, z jego niezliczonymi możliwościami i zdolnościami do działań, jest zarazem rozumem naukowym i rozumem etycznym. Potrafi wypracować procedury doświadczalnego poznawania rzeczywistości stworzonej, a zarazem przypomnieć sumieniu o nakazach prawa moralnego służących ludzkiej godności. Wola poznanie nie może zatem być jedynym motywem i usprawiedliwieniem nauki, ponieważ takie uzasadnienie mogłoby zaszkodzić celowi działalności medycznej, którym jest jednoczesne dążenie do dobra człowieka i dobra całej ludzkości. Chociaż nauka potrafi dziś dokładnie wyjaśnić procesy biologiczne i wzajemne oddziaływanie cząstek, to jednak nie może proklamować prawdy ostatecznej, ukazywać istotę szczęścia, czy podawać kryteria moralne, którymi należy się kierować w dążeniu do dobra. Te ostatnie bowiem nie są formowane na podstawie tego, co technicznie możliwe, ani wyprowadzane z danych dostarczanych przez nauki doświadczalne, lecz ich uzasadnienia należy szukać w godności osoby ludzkiej.
Problem więc nie dotyczy wiedzy, ale sposobu jej zdobywania i zastosowania. Poznanie genomu ludzkiego bez naruszenia jego integralności jest dziś oczywistym faktem. Osiągnięcia techniczne i sukcesy naukowe, z jednej strony budzą podziw, a z drugiej tworzą napięcia z racji zagrożenia dla godności ludzkiej. Ojciec św. stwierdza, że to napięcie przynosi zaszczyt temu, kto podejmuje refleksje nad wartościami, które kierują jego decyzjami w dziedzinie poszukiwań naukowych. Świadczy też o istnieniu zmysłu etycznego w sposób naturalny obecnego w każdym sumieniu.
Pierwszym kryterium moralnym, którym należy się kierować w badaniach naukowych jest szacunek dla ludzkiej istoty, która poddaje się tym badaniom. Każda ludzka istota powinna być rozpatrywana i “szanowana jako osoba od momentu poczęcia” (Donum vitae nr 2,8) – osoba złożona z ciała i duchowej duszy oraz obdarzona wewnętrzną wartością (Jr 1,5). Godność ludzkiej osoby nie wynika z jej obecnych lub przyszłych działań ani tez z tego, czym może się stać, a co można przewidzieć na podstawie genomu: wynika natomiast z jej cech istotowych, ze zdolności związanych z sama naturą. Od momentu poczęcia nie można już sprowadzać nowej istoty jedynie do dziedzictwa genetycznego, które stanowi jej bazę biologiczną i podstawę oczekiwań co do przyszłego życia. Jak powiada Tertulian, “jest już człowiekiem ten, kto ma się stać człowiekiem”. W dziedzinie badań naukowych, jak w każdej innej, warunkiem podjęcia słusznej decyzji moralnej jest integralna wizja człowieka, to znaczy taka, która wykraczając poza rzeczywistość widzialną i postrzegalną zmysłowo, uznaje transcendentną wartość człowieka i uwzględnia to, co czyni zeń istotę duchową.
Wynika stąd, ze wykorzystanie embrionu wyłącznie jako zwykłego przedmiotu badań lub eksperymentów jest zamachem na godność człowieka i rodzaju ludzkiego. Nikt bowiem nie ma prawa określać momentu powie – Jan Paweł II – w którym dana istota staje się człowiekiem, bo byłoby to równoznaczne z przywłaszczeniem sobie nieograniczonej władzy nad bliźnimi. Dlatego w żadnej fazie swojego rozwoju embrion nie może być zatem przedmiotem zabiegów, które nie służą jego dobru, ani eksperymentów prowadzących w sposób nieunikniony do jego zniszczenia czy to przez amputację, czy też przez nieodwracalne uszkodzenia, gdyż znieważa to i rani sama naturę człowieka. Dziedzictwo genetyczne jest skarbem należącym lub mogącym należeć do określonej istoty, która ma prawo do życia i do pełnego ludzkiego rozwoju. Dowolne manipulacje dokonywane na gametach lub embrionach w celu modyfikacji określonych sekwencji genomu, które są nośnikami cech gatunkowych lub jednostkowych, stawiają ludzkość przed ogromnym ryzykiem mutacji genetycznych, prowadzących do naruszenia integralności fizycznej i duchowej nie tylko u tych istot, u których dokonano takich modyfikacji, ale także u ludzi przyszłych pokoleń.
Jeśli eksperymenty na człowieku nie są podporządkowane dobru człowieka, mogą prowadzić do degradacji autentycznego sensu i wartości człowieczeństwa. Kryterium moralności badań naukowych pozostaje bowiem zawsze człowiek jako istota zarazem cielesna i duchowa. Zmysł etyczny wymaga rezygnacji z udziału w badaniach, które uwłaczają godności człowieka i uniemożliwiają jego integralny rozwój. Kierując się głębokim poczuciem wartości człowieka należy szukać innych dróg poszerzenia wiedzy.
Badania sekwencji genomu ludzkiego stwarza także inne problemy. Dotyczą one w szczególności takich kwestii, jak konieczność świadomego przyzwolenia dorosłej osoby, która zostaje poddana badaniom genetycznym, a także zachowania w tajemnicy uzyskanych tą drogą informacji o danej osobie i jej potomstwie. Nie należy lekceważyć delikatnej kwestii powiadomienia osób badanych o wynikach, które wskazują na istnienie ukrytych patologii genetycznych, stanowiących zagrożenia dla ich zdrowia.
Ponadto prawodawstwo poszczególnych krajów musi uznać embrion za podmiot prawa, w przeciwnym razie cała ludzkość znajdzie się w niebezpieczeństwie. Chroniąc embrion, społeczeństwo broni każdego człowieka, który w tej małej bezbronnej istocie rozpoznaje tego, kim sam był na początku swego życia. Kruchość istoty ludzkiej w pierwszej fazie jej rozwoju w sposób szczególny domaga się ochrony ze strony społeczeństwa. Jest to nakaz sprawiedliwości i solidarności.
Ojciec św. w swym przemówieniu do członków Papieskiej Akademii Nauk (1982) wyraził nadzieje, że postęp w badaniach biologicznych, jak również we wszystkich badaniach naukowych, będzie się dokonywał przy pełnym poszanowaniu norm moralnych i zachowaniu godności ludzi, ich wolności i równości. Nauce winna towarzyszyć mądrość inspirowana przez zamysł Boży wpisany w dzieło stworzenia wcześniej, zanim został on ogłoszony w Jego Słowie. Nauka i mądrość stanowią najcenniejsze dziedzictwo ludzkości i są na służbie człowieka, który jest pierwszą i podstawową drogą Kościoła, droga wyznaczoną przez samego Chrystusa.
Papież wyraził zadowolenia z racji eksperymentów, które przynoszą rezultaty pomagające w leczeniu chorób pochodzących z defektów chromosomowych. Z nowych technik modyfikacji kodu genetycznego, w poszczególnych przypadkach chorób pochodzenia genetycznego lub chromosomowego. Dzięki transferowi genów można będzie leczyć niektóre specyficzne choroby, np. niedokrwistość sierpowatą, która dotyka jednostki o tym samy pochodzeniu etnicznym, eliminacja chorób dziedzicznych. Transfer i mutacja genów mogą polepszyć stan zdrowia osób dotkniętych schorzeniami chromosomowymi; w ten sposób najmniejsze i najsłabsze spośród istot ludzkich będą mogły być leczone w okresie życia wewnątrzmacicznego czy też bezpośrednio po urodzeniu. Oprócz tych korzyści badania biologiczne prowadzą do zwiększenia ilości produktów żywnościowych i tworzenia nowych gatunków roślin.
Spis treści